Nasze Babcie wiedziały jak stworzyć miksturę po której kwiaty rosną „jak na drożdżach”
O wszystko trzeba dbać. Tak samo jest w przypadku kwiatów – zarówno tych w ogrodzie, jak również tych w domu. Nie wystarczy samo podlewanie wodą, aby nasze kwiaty rozwijały się jak należy, czy też żeby w końcu pięknie zakwitły. Nasze babcie znały świetną metodę, która powodowała, że ich rośliny kwitły ponadprzeciętnie…
Tajemnica zdrowych i pięknych kwiatów
Każdy, kto uwielbia kwiaty – chce, aby rosły one zdrowo i pięknie kwitły. Ogród „obsypany” kwiatami (czy też parapety przy oknach w domu) jest w pewnym sensie nagrodą dla ludzi, którzy się im poświęcili, dbając o nie przez cały sezon. Wymaga to sporo czasu, pracy i przede wszystkim dużo cierpliwości.
Jednym z takich ciekawych sekretów naszych babć jest to, że podlewanie kwiatów wodą jest niewystarczające – trzeba je dodatkowo nawozić. Niby nic niezwykłego, niby jest to takie normalne dla wielu ludzi, ale najciekawsze w tym „sekrecie” jest to, czym nawozić nasze kwiaty, aby odwdzięczyły się nam godnym podziwu wyglądem i kwitnieniem – otóż należy zasilać je mlekiem.
Mleczna, odżywcza mikstura dla roślin
Jest to coś niesamowitego w czasach, kiedy mnóstwo ludzi zafascynowało się drogimi i zarazem bardzo szkodliwymi dla natury środkami chemicznymi do nawożenia i „ochrony roślin”. Ten produkt mamy praktycznie „pod ręką”, kosztuje niewiele, a można z niego zrobić w bardzo łatwy sposób nawóz do roślin, które zaczną rozwijać się jak szalone dzięki niemu. Okazuje się, że mleczna odżywka dostarcza roślinom ważne dla nich mikroelementy, a także uzdrawia ziemię (podłoże). Mleko zawiera bakterie, których rozmnażanie w glebie powoduje, że niekorzystne dla korzeni roślin grzyby i pleśnie, nie są wstanie rozwijać się. Podlewanie pelargonii, pierwiosnków, fikusów, róż domowych i innych kwiatów miksturą na bazie mleka spowoduje, że będą znacznie lepiej rosnąć i obficiej kwitnąć.
Jak zrobić nawóz do kwiatów na bazie mleka?
Przygotowanie tej odżywczej mikstury jest bardzo proste. Potrzebujesz do jej stworzenia 3 składników w takich proporcjach:
- świeże mleko – 100 ml
- woda – 1 litr
- jod – 3 krople (można go kupić w sklepach z zdrową żywnością i ziołami)
…oczywiście warto, aby to było mleko od krowy (najlepiej kupione na wsi, a nie to coś przypominające mleko, co leży na półkach sklepowych), aby to była czysta woda (np. ze studni, deszczówka), a nie chlorowana z wodociągu miejskiego.
Jak masz te wszystkie składniki, to co trzeba zrobić? – wlewasz wodę np. do szklanego naczynia, następnie do tej wody wlewasz mleko oraz dodajesz jod i mieszasz je ze sobą (możesz wstrząsnąć tym płynem, jeśli masz zamykane naczynie/pojemnik). Bardzo ważne jest, aby przed dokarmianiem roślin tym nawozem, godzinę wcześniej, podlać je czystą wodą. Po tej ok. godzinie, do każdej doniczki, na mokrą ziemię, wlewa się średnio po 3 – 6 łyżek mlecznej mikstury (oczywiście zależy to od wielkości doniczek). Swoje kwiaty można podlewać tym roztworem co 2 tygodnie.
Co jest tutaj ciekawe – tą samą miksturą, można raz na jakiś czas, spryskać liście i łodygi roślin, dzięki czemu ochroni się je przed różnymi szkodnikami (np. przed mączniakiem prawdziwym, przędziorkami, czy nawet owadami łupieżczymi).
Warto pamiętać, że wszelkie sukulenty, kaktusy oraz palmy, nie lubią tego nawozu, także lepiej ich nie podlewać tym roztworem.
Czy tylko kwiaty można podlewać mlecznym nawozem?
Nie. To jest tutaj piękne, że ten niezwykle tani i zdrowy dla środowiska nawóz, możemy stosować również do podlewania warzyw takich, jak: pomidory, ogórki, kapusty, bakłażany.