Kawał: Gość wybrał się do kina na film kryminalny…

Gość wybrał się do kina na film kryminalny. Kupuje bilet, a kasjerka do niego:
– Może kupi pan słone paluszki?
– Nie dziękuję – odpowiada.

 

– To może kruche ciasteczka?
– Nie, nie chcę! odpowiada poirytowany.
– A może popcorn? – nie daje za wygraną bileterka.

 

– Ile razy mam mówić, że nic nie chcę!? Proszę tylko o bilet.
Klient dostaje w końcu bilet a jak już miał wchodzić na salę kinową kobieta wychyla się z okienka i głośno mówi:
– A mordercą jest szofer, ty sknerusie.

error: Content is protected !!