Nakrętki zbierane dla chorych – co tak właściwie się z nimi dzieje.
Mała, kolorowa zakrętka. Często wręcz odruchowo wyrzucasz ją do kosza przeznaczonego na plastik. Jednak coraz więcej osób odkłada je do osobnego pojemnika, aby później przeznaczyć na zbiórkę charytatywną. Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek, jak właściwie to działa? Jak taka mała rzecz może zmienić ludzkie życie?
Dlaczego zakrętki?
Akcja zbierania nakrętek jest bardzo dobrze zaplanowana i wręcz genialnie dostosowana do funkcjonowania współczesnego społeczeństwa. Zainicjowała ją kilka lat temu grupa krakowskich studentów, którzy chcieli wspomóc chorego kolegę. Nie dysponując jednak odpowiednią sumą pieniędzy, zaczęli się zastanawiać nad możliwością pozyskania ich inną drogą. Zbieranie makulatury odpadało, gdyż ma ona niską wartość. Plastikowe butelki? O odrzuceniu tej możliwości zadecydowały trudności w ich przechowywaniu. Podobnie było z skupem puszek po piwie, który mógłby zostać odebrany jako zachęta do spożywania alkoholu. Okazało się więc, że małe plastikowe zakrętki są strzałem w dziesiątkę, gdyż są ona w zasięgu praktycznie każdego człowieka a w dodatku łatwo je przechowywać.
Jakie zakrętki się nadają?
Jest to niewątpliwie pytanie, które nurtuje wielu z nas. Organizator odpowiada na nie w bardzo prosty sposób: każda zakrętka nadaje się do „udziału” w akcji. Nie ma znaczenia, czy jest to nakrętka po napojach, jogurtach, szamponie czy nawet płynie do płukania. Istotne jest jednak, aby posiadała oznaczenie trójkącika zrobionego ze strzałek lub symbole „5” lub „05”. Ważną rzeczą, na którą trzeba zwrócić uwagę przed oddaniem korka jest to, aby nie miał on w sobie tekturki. Często takową posiadają na przykład zakrętki do słoików z kawą. W takim przypadku, należy najpierw kartonik usunąć przed oddaniem. Zebrane nakrętki oddajemy Fundacji lub stowarzyszeniom, które z nią współpracują. Dokładna lista miejsc, gdzie można oddać zakrętki znajduje się na stronie organizatorów akcji zakretki.info.
Pomoc dla środowiska
Tego typu zbiórka ma ogromne znaczenie nie tylko dla osób, którym dedykowana jest pomoc, ale również dla naszego środowiska. Oddając zakrętki pomagamy w zdobywaniu pieniędzy od firm recyklingowych, które później zostają przeznaczone między innymi na sprzęt rehabilitacyjny czy potrzebne leki. Jednak, czasem może nawet nieświadomie, wspomagamy w ten sposób naszą naturę. Plastik jest bowiem tworzywem, które można bez żadnego problemu przetworzyć na inne sprzęty i przedmioty codziennego użytku. W taki właśnie sposób możemy uzyskać worki na śmieci, wiadra, łopaty czy plastikowe zabawki dla dzieci. Ponadto, plastikowe butelki łatwiej zgnieść bez zakrętki, dzięki czemu ich składowanie i transport są nie tylko wygodniejsze, ale również tańsze.
Niestety, akcja ma pewien minus, któremu można byłoby zaradzić, gdyby każdy Polak zaangażował się w zbiórkę.
Tym minusem jest cena zakrętek, która wynosi tylko 50 do 70 groszy za KILOGRAM. Dlaczego to tak mało? Na kilogram składa się około 432 sztuki malutkich korków. Nie trudno sobie wyobrazić, jak wielką ilość trzeba nazbierać, aby na przykład sfinansować wózek inwalidzki, którego koszt to mniej więcej 7 tysięcy złotych. Aby Fundacja mogła pomóc wszystkim potrzebującym, którzy się do niej zgłaszają, konieczne jest, aby w akcję zaangażował się każdy Polak. Nie jest to rzecz trudna, zważywszy przede wszystkim na to, że praktycznie każdy z nas ma w ręku minimum jedną zakrętkę dziennie. Jest to mały, niewymagający dodatkowego nakładu pieniężnego gest, który może przyczynić się do wywołania uśmiechu na twarzach wielu osób.